Kolejna apetycznie pachnąca nowość w pielęgnacji ust to masełka z nowej kolekcji firmy NIVEA.
Są one bardzo miękkie (jak masełko :) i mają bardzo naturalne i niezwykle apetyczne zapachy.
Moi wybrańcy to CARAMEL i MACADAMIA/VANILLA aż chce się je zjeść...
Jeśli chodzi o ich działanie czyli nawilżanie to nie są tak skuteczne jak ROSEBUD SALVE czy miodowe masełko z firmy NUXE, ale są też trzy razy tańsze niż te produkty. Moim zdaniem powodem dla którego to nawilżanie nie jest dla mnie zadowalające jest ich bardzo lekka konsystencja, przez co szybko wchłanieją się, a może nawet znikają z ust nie dając długotrwałego nawilżenia. Natomiast działanie doraźne jest bardzo dobrze.
Podsumowując, jest to produkt nawilżający o przepięknym zapachu, ale jego działanie jest raczej krótkotrwałe, przez co może być mało wydajny...
Wiosna, wielki come back miętowego koloru w dodatkach modowych, ale przede wszystkim w lakierach do paznokci.
Kremowy odcień ESSIE- MINT CANDY APPLE, ok. 31 zł.
Jeśłi chodzi o podkłady to trudno o ten jeden idealny na każdą okazję i na każdy dzień, ale podkład REVLON COLORSTAY sprawdza się u mnie bardzo dobrze i jeszcze nigdy nie byłam tak zadowolona z drogeryjnego, aczkolwiek nie najtańszego podkładu.
ZALETY:
- dwa rodzaje do wyboru; dla cery mieszanej/tłustej i dla normalej/suchej, ogromny plus!
- szeroka gama kolorystyczna,
- mój dla cery mieszanej jest niezwykle długotrwały i zapobiega świeceniu się skóry na co najmniej 6-8 h w zależności od pogody i innych czynników, i nie znika z twarzy po całym dniu, a nałożone na niego bronzer i róż zachowują się do wieczora w stanie praktycznie nienaruszonym,
- ma bardzo dobre krycie, więc nie należy nakładać zbyt dużej ilości,
- matuje, ale nie daje efektu maski,
- jest płynny, łatwo się rozprowadza, dla mnie najlepszy duet w połączeniu z beauty blender'em :)
- ma przyjemny zapach,
- zawiera SPF,
- nie rozmazuje się nawet przy wysiłku fizycznym,
WADY:
- niepraktyczne opakowanie, bez pompki, wylewa się zbyt dużo produktu, a my nie chcąc go zmarnować ładujemy za dużo na naszą twarz :)
- przy używaniu z gąbeczką może się okazać mało ekonomiczny, ale warto kupować go na promocji, gdy kosztuje ok. 40 zł
Jeśli chodzi o odżywki do paznokci to nigdy w stu procentach nie spełniają moich oczekiwań, ponieważ oczekuję od nich zbyt wiele. Dlatego wybierjąc odżywkę do paznokci patrzę na nią po kątem bazy pod lakier lub lakieru bezbarwnego.
Trudno jest stwierdzić czy dana odżywka naprawdę sprawia, że nasze paznokcie mniej się łamią i szybciej rosną.
Moim zdaniem malowanie paznokci tym preparatem z pewnością chroni moje paznokcie przed uszkodzeniami i rozdwajaniem, ponieważ tworzy pewnego rodzaju barierę ochronną.
Jedyne co mogę stwierdzić, to że moje paznkocie wyglądają o wiele lepiej, gdy używam Diamond Strenght jako bazy pod lakier lub solo. Poza tym ładnie się błyszczy, ale nie nie sądzę by poradził sobie z regeneracją bardzo zniszczonych, cienkich paznokci. jako baza pod lakier przedłuża jego utrzymanie na paznokciach i zapobiega przebarwianiu.
cena: ok. 35 zł,
Osobiście kupuję tylko wtedy, gdy jest na promocji, ponieważ uważam, że nie jest to cena adekwatna do jakosći produktu.