Jeśli chodzi o szminki to niechętnie wydaję na nie pieniądze, ponieważ wszystkie są na moich ustach bardzo nietrwałe, dlatego też chętnie wypróbowałam tę pomadkę CHANEL, którą dostałam w prezencie i bardzo się cieszę, że nie musiałam za nią zapłacic...
Może to kwestia koloru, a raczej jego braku, ale dla mnie pomadka ta jest niewarta nawet jednej czwartej swojej ceny! Przede wszystkim jest to produkt o charakterze błyszczyku w pomadce i faktycznie jedyna efekt jaki daje to błyszczenie. W tej roli sprawdza się idealnie, ponieważ ma delikatne, nienachalne drobinki i bardzo ładnie odbija światło. Nie mogę wypowiedzeć się na temat pigmentacji, gdyż kolor który posiadam jest raczej bezbarwny z lekkim beżowym pigmentem.
Jak widać efekt jest bardzo mizerny i za takie pieniądze oczekuje się o wiele więcej niż bezbarwnego błyszczyku w formie pomadki.
Oczywiście opakowanie jest bardzo ładne i eleganckie i wydaje charakterystyczny klik, ale opakowanie to nie wszystko.
Szminka nie wysusza ust, nawet podtrzymuje nawilżenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz