sobota, 20 października 2012

ROSE SALVE, balsam do ust

Oprócz miodowego balsamu NUXE,  ROSE SALVE to mój ulubiony produkt do pielęgnacji suchych ust.
Nie jest tak wygodny w użyciu ja sztyfty, ale świetnie sprawdza się w ciągu dnia, ponieważ wspaniale nawilża spierzchnięte usta i nadaje im piękny połysk.
Poza tym, ma bardzo naturalny różany zapach. Nadaje się także do pielęgnacji skórek paznokci, ale mnie go szkoda i używam go tylko na usta.
Jedyny jego minus to cena, 25 zł i dostępność, ale od niedawna można go dostać wPolsce w sklepach sieci BATH and BODY WORKS.

 Balsam ten ma konsystencję podobną do wazeliny, ale jest przy tym lekki i nie lepi się :)
Ma dość duże opakowanie i jest bardzo wydajny. Dla mnie bardziej opłacalny zakup niż słabiej nawilżające sztyfty do ust, które musimy co chwilę aplikować. 
Ma aż 22g a sztyft BURT'S BEES jedyne 4,25 g, a tubka CARMEX'u 10 g.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz